Obrazek właściwy raczej dla wczesnej jesieni, niż późnej zimy/przedwiośnia. I nie chodzi tu o koparkę - bo ta od pór roku jest niezależna. Chodzi o zalegającą nad odkrywką mgłę. Zjawisko jakie tu wystąpiło, co wspomniałem, charakterystyczne jest dla pory zupełnie innej niż ta dzisiejsza, ale że przez cały tego- i zeszłoroczny jesienno-zimowy okres w stosunku do pogody najczęściej używanym określeniem było "wariacka" /lub też tego określenia dosadniejsze warianty/, to wystąpienie tychże na samym początku marca nie wprawia w osłupienie. Ten atmosferyczny układ na jaki czekam od lat, daje na sfotografowanie od kilku do kilkunastu minut, w tym czasie kilkanaście razy udało mi się dotrzeć na interesujące mnie miejsca w odpowiednim czasie, kilka razy trafiłem w warunki jakie mi najbardziej odpowiadały. Zrobiłem kilkanaście zdjęć, kilka z nich spełnia moje oczekiwania. Ale akurat tych nie publikuję w internecie. Pokazuję te zbliżone.
Odkrywka "Turów", Bogatynia marzec 2016
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
piątek, 4 marca 2016
8 komentarzy:
Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz dużo dobrych zdjęć ale to jest trzecim, no może czwartym, które otwiera mi gębę ...z wrażenia oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
P.S. Ledwo przeszłam weryfikację przy dodawaniu wpisu, bo się na kulinariach nie znam i popcornu nie rozpoznaję... A sałatkę dwa razy poprawiałam :)
Dla mnie dobre to te, które mi samemu się podobają po roku-dwóch-trzech. I takich kilka mam :)
UsuńO co chodzi z tą weryfikacją ? Już któryś raz spotykam się z informacją o utrudnionym komentowaniu przez tę weryfikację, specjalnie sam wylogowałem się i skomentowałem na próbę jako anonimowy. Musiałem tylko kliknąć że nie jestem robotem. A to jest proste :)
...a po kliknięciu, że nie jestem robotem poproszono mnie o wskazanie kukurydzy prażonej wśród 9? obrazków a po nieudanej próbie dano mi jeszcze jedną szansę i zaserwowano sałatki: z 9 rozpoznałam 2 a miało być 3 /no może i te warzywa z owocami w całości też były sałatką... głowy nie dam - za trzecim razem sukces! Widocznie przezklawiaturowo system wyczuwał mój "automatyzm", jakiś brak życia... ;) Takie tam przedwiośnie emocjonalne :)
UsuńJa tu o opcji "Anonimowy", a Ty zapewne wybrałaś "nazwa/url". Jakimś tam wyjściem może być założenie konta na bloggerze :)
Usuńtak było, z nazwy pisałam. Wolę nie - obecnie jestem szczęśliwą nieposiadaczką żadnego konta tym podobnego ...i niech tak zostanie :) Nie zmienia to faktu, że forma weryfikacji zniechęca do dyskusji, z telefonu w ogóle nie poszło /nakładają się różne rzeczy/, więc pozostaje czytanie i oglądanie :)
UsuńŚwietne zdjęcie. Wygląda trochę jak z innej planety.
OdpowiedzUsuńTaki miałem też zamysł. To działanie z premedytacją :)
UsuńŚwietne! Wygląda jak zdjęcie z innej planety
OdpowiedzUsuń