Grubo przed sezonem. Całkiem pusto. Jeszcze nie pachnie przepracowana frytura, nie mrugają samochodowe bujaki, budy z goframi w posezonowym zawieszeniu służą za składowisko buforowe suchych, naniesionych przez wiatr liści. Zdziwienie człowieka z Trójstyku - "że nie pokradli tego wszystkiego, nie poniszczyli, na złom nie sprzedali..."
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
czwartek, 28 kwietnia 2016
środa, 20 kwietnia 2016
Kapliczka, Wyszków
Odchodząca w niepamięć kapliczka przydrożna w Wyszkowie. Wraz ze zmianą pokoleniową, i będącą jej skutkiem /bądź też przyczyną/ zmianą społecznej świadomości inicjują się przemiany w sferze struktury tkanki społecznej zamieszkującej te do niedawna uchodzące za nieatrakcyjne do zamieszkania tereny.
niedziela, 10 kwietnia 2016
Dziesiąty kwietnia dwa tysiące szesnastego.
Zimno dziś, mży. Wtedy też mżyło, ale chyba było nieco cieplej. Wyszedłem do miasta, coś w samochodzie nawaliło wtedy. Sprzedawca, pamiętam, w sklepie motoryzacyjnym, wyszukiwał w katalogu jakieś części, może klocki, albo filtry. Stałem ostatni w kolejce. Przede mną trzech. Zaraz doszło jeszcze dwóch. Ten, który stanął za mną, zapytał - słyszeliście ?
wtorek, 5 kwietnia 2016
Pogranicze
Podzielona wieś, Kopaczów - Oldrichov. Niedziela, początek kwietnia. Ciepło, można wyjść, coś porobić...
niedziela, 3 kwietnia 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)