Siedzieli na ławce wspierając łokciami się na kolanach, ona z nogą na nodze obejmowała jego ramię szczupłymi dłońmi. Światło latarni ledwie co obmywało im twarze, bardziej oświetlało nogi i pod nogami chodnik, stojąca na chodniku u stóp ich pepsi i wiśniowa wódka dwustugramowa rzucały cień dość wyraźny na godzinie gdzieś jedenastej z minutami.
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
sobota, 27 sierpnia 2016
wtorek, 9 sierpnia 2016
Zaraza
Najpierw było tak, że zwinęły się liście od dołu. Później te nad nimi, te nad tymi i te obok, z obydwu stron. Zwinięte liście jęły wkrótce usychać, powód ich uschnięcia przenoszący się na coraz to dalej sąsiadujące części zielone nie był mi bliżej znany, jedynym wnioskiem jaki z tej sytuacji dało się wyciągnąć był taki, że wdała się jakaś "ZARAZA"
niedziela, 7 sierpnia 2016
Srima - Vodice
Bałkańskie słońce i drzemiąca pod skórą historia. Skomplikowana historia wzajemnych okupacji, najazdów, uciemiężenia na przestrzeni wieków. Jak pokazuje nam historia ostatnich dziesięcioleci - z historycznej puli wyciągamy odpowiednią kartę, i gramy nią aż się zacznie palić. Bałkańska pula jest bardzo bogata...
Subskrybuj:
Posty (Atom)