Jedni narzekają że upał. Albo że pada, jakby padało. Że pora akurat obiadowa, zamiast być "przed" albo "po". Chociaż "przed" nie za bardzo, a "po" też chyba nie. Inni, że przejścia nie ma, że przejazdu nie ma. Że głośnik i śpiewy z głośnika donośne, a śpi się akurat z różnych względów.
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
środa, 17 czerwca 2015
piątek, 12 czerwca 2015
środa, 3 czerwca 2015
Görlitzer Fotofestival 2015 - analog
Wpis niżej wspominałem o niemieckiej analogowej lustrzance z niemieckim z pochodzenia obiektywem, w niemieckiej fabryce, na międzynarodowym festiwalu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)