piątek, 25 kwietnia 2014

Poranek.

  Zaraz miasto wynurzy się z mgły. Późne "wczoraj" ukaże się we wczesnym "dziś"...
Niespodzianki będą. Nowe dewastacje i porzucone śmieci. Śmieciowe enklawy z falistej blachy. Śmieci porzucone gdzie bądź, takie bieżące śmieci, nie okazyjne poremontowe, poprzeprowadzkowe, pożyciowe sprzątania wywożone w ustronne miejsca, paskudzące otoczenie. To takie już codzienne śmieci, zbierające się z codzienności, co się je idzie z kubłem i wyrzuca. Idzie się i wyrzuca nie do śmietnika, ale już gdzie bądź lądują. Niesegregowane, zapakowane w worek niebieski, jeszcze nie przez okno, ale już w pobliże się wyrzuca, z samochodu, albo na spacerze z psem. Taki zauważalny efekt śmieciowych rewolucji - śmieci codzienne, bieżące, wyrzucane gdzie bądź. Rozwlekane przez miejskie psy.
  Podobno wszystko jest w porządku, podobno wszystko gra. Kiełbasa ma być i picie do niej. Mają dać kiełbasy, można przyjść i żreć. Za darmo, za free. Trzeba tylko zapoznać się z nazwiskami i zapamiętać je. Przy kiełbasie będą kartki zapisane. Tylko tyle.
 Mgła się podnosi. Ukazują się niespodzianki.




10 komentarzy:

  1. Z mgły wyłania się pies miejski. Pięknie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczyna się bardzo poetycko i tajemniczo i nagle... zderzenie z miejska rzeczywistością! No, no, powiedziałabym jestes mistrzem budowania napiecia:) bardzo ładny pies miejski, już bym go z pewnością 'zagospodarowała" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten miejski to już anarchista, nie do zagospodarowania, za długi staż...

      Usuń
  3. W śmieci wszędzie są ale urok twoich zdjęci wywołuje aby tam być

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze i ostatnie zdjęcie - mistrzostwo! Kolorystyka, kompozycja, klimat i ta mgła, po prostu niesamowite.
    Co do śmieci - taka już chyba ludzka natura, że gdy nam chcą coś "utrudnić", staramy się za wszelką cenę pokazać, że można "prościej". A ile przy tym kłótni, sąsiedzkich niesnasek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno miało być prościej, ale chyba będzie odwrotnie. Jak z większością spraw w tym kraju umęczonym...
      Pierwsze zdjęcie "z biodra", spontanicznie, czwarte przez wizjer - chciałem wyostrzyć na "frajerom". No i tak wyszło jakoś, jak widać :)

      Usuń
  5. U mnie dzisiaj było mgliście ale na szczęście ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.