wtorek, 7 maja 2013

Pies miejski #6

 Śmieszne, małe psiątko wyglądające trochę jak Chewbacca z Gwiezdnych Wojen.  Mieszczący się w szczelinie ogrodzenia o szerokości jednej brakującej sztachety, dobry materiał na miejskiego psa. Tymczasem, chyba z racji młodego wieku, trzyma się raczej w wąskim kwartale ulic. Niezbyt peszy go obiektyw, ignoruje cmoknięcia i pogwizdywanie. Jedno zdjęcie i koniec. Nie dał się namówić na więcej.
Autor: czas
Etykiety:

5 komentarzy:

  1. Unknown8 maja 2013 06:49

    Ceni się jako model. Skoro nie dostał kiełbaski lub kaszanki, to nie zamierzał udostępniać wizerunku za darmo. Dziś wszystko jest na sprzedaż:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy8 maja 2013 22:02

    I to model znający się na swoim fachu. Swoją urodą nie zasłonił przestrzeni poza sobą :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. punktpotrójny8 maja 2013 22:03

    Ten jeszcze nie jest "zepsuty". Niektóre są takie, że nawet się nie zatrzymają, nie mówiąc już o spojrzeniu prosto w obiektyw - i takiego ani prośbą, ani groźbą. Podstępem jedynie - trzeba wiedzieć którędy będzie szedł i się tam z kamerą zasadzić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szary Burek10 maja 2013 12:10

    Jedno dobrze uchwycone zdjęcie wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obiektywnie10 maja 2013 19:57

    Niesamowity!

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)