Przyjechał cyrk. Cyrk poprawny, bez zwierząt. Nikt już zwierząt nie wykorzystuje.
Nikt nie zaprzęga, ani nie dosiada koni, psy nie pracują. Świat podobno już jest lepszy.
Tak twierdzą panie noszące perfumowane pieski w torbach na zakupy.
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
czwartek, 12 maja 2016
8 komentarzy:
Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Smutne.
OdpowiedzUsuńTak tylko wygląda. To świadomy zabieg, mój...
UsuńCo się robi w cyrku bez zwierząt?
OdpowiedzUsuńCokolwiek, ale to już nie to. Ale trend jest taki, i póki co mamy myśleć, że świat jest lepszy przez to. A nie jest.
UsuńOstatni raz w cyrku byłem ponad 20 lat temu, gdy dzieci były małe i nie było tylu atrakcji w necie i tv. Cyrk, to świat który odchodzi.
OdpowiedzUsuńChyba masz rację. Cyrk utracił swoją magię, takie czasy, taki świat...
UsuńJako dziecko marzyłam o pójściu do cyrku, ale niestety mogłam go sobie pooglądać jedynie w telewizji. Spełniłam jednak swoje marzenie trzy lata temu, ale to było jedno wielkie rozczarowanie. Niestety. A Ty byłeś kiedyś w cyrku?
OdpowiedzUsuńByłem jako dziecko, dziś zapewne mogło by to być rozczarowanie. Inne czasy, inna świadomość.
Usuń