czwartek, 25 września 2014

Star trails analogowo.


Fuji Superia 200, Flektogon 20mm/2.8, Zenit 12XP
 Jakiś czas temu wsiąkłem dość mocno w nocne fotografowanie na tradycyjnych filmach...
 Trochę czasu i rolek filmu zajęło mi opracowanie mojej osobistej tabeli czasów dla fotografowania w zupełnych i niezupełnych ciemnościach. Wspomniałem o tym  we wpisie jakiś czas temu. Fajna zabawa z uwagi na dużą tolerancję filmu przy bardzo długich czasach ekspozycji. Konsekwencją wiedzy i doświadczeń zdobytych podczas pierwszych prób była chęć uchwycenia czegoś, czego gołym okiem nie widać. Ruch gwiazd względem Ziemi, albo Ziemi względem gwiazd ;)
  Aby zrobić takie zdjęcie w technice cyfrowej trzeba : niezłej cyfrówki z programowalnym wyzwalaczem, odpowiedniej dla ilości kilkuset - kilku tysięcy zdjęć akumulatorów i kart pamięci, komputera z oprogramowaniem pozwalającego złożyć te obrazki w jeden. Sporo zachodu. Ja poszedłem na łatwiznę. Użyłem Zenita 12XP, obiektywu Flektogon 20/2.8 i filmu Fuji Superia 200.
 Cały obrazek zmieścił się w jednej klatce filmu...

 
Fuji Superia 200, Soligor 28/2.8
Najpierw trzeba było w odpowiednie miejsce dojść, po ciemku. Po drodze jeden aparat rozstawiłem na łące u podnóża góry Guślarz w stronę Granicznego Wierchu z otwartą migawką, a sami udaliśmy się /we dwóch/ z latarkami czołowymi na właściwe miejsce. Aparat w tym czasie naświetlał kliszę, naświetlał naszą drogę z latarkami wspomnianym do i z miejsca właściwego. Czerwone zaświetlenie z prawej strony wzięło się z przecieku światła od diód światłomierza, który działał. Niepotrzebnie.

Fuji Superia 200, Porst MC 135/2.8
  Po powrocie wkręciłem obiektyw 135mm i wycelowałem w prawo, w górę Jested na jakiś czas. Później jeszcze w stronę nieba:



  Superia 200 przy tak bardzo długich czasach zabarwia się na kolor zielonkawy. Wolałbym mieć więcej niebieskiego. Kolejny temat do zbadania w drodze eksperymentów. Trzeba technikę dopracować...

3 komentarze:

  1. Pasjonat. Jesteś, jak wędkarz, który cierpoliwie wpatruje się w spławik od czwartej nad ranem:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Racja...pasjonat!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ...efekt świetny;-)...techniki nie docenię bo...nic nie rozumiem;-) Tu intuicja bezużyteczna, trza się poprostu na tym znać;-)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.