Przypomina nieco futrzaną czapę z wetkniętymi weń zapałkami nóg. Ewentualnie motek wełny po starciu z kociakiem. Podwórkowa matrona, ograniczająca swą miejską przestrzeń w miarę upływu lat od pobliskiego spożywczaka, po dwadzieścia metrów przypodwórkowego chodnika. W miarę upływu lat zaburzającego proporcje tułów - nóżki, niesprzyjającemu do miejskich wojaży układu.
Więcej miejskich - kliknij tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.