Pierwsza była płyta na kasecie. "Spokojnie" Kultu odkupione od przechodzącego na jakiś ukierunkowany narodowo nurt rocka kolegi. Chyba bardziej dla Kazika niż Kultu, dla tego o czym śpiewa, a nie jak. Równolegle z solowymi projektami Kazelota o rapowej prowieniencji. Później były płyty kolejne, późniejsze i wcześniejsze, mniej i bardziej legalne. Postanowienie nabycia całej płytoteki z jednego wydania.Całkowicie legalnej. Postanowienie uczestnictwa w każdym koncercie w promieniu 200 km.
Klub "Eter", Wrocław, listopad 2015
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.