piątek, 25 lipca 2014

Izydor

Izydor, Kodak Gold 200, Porst 55/1.4
 Zamienił raz kiedyś wiekowego Simsona Schwalbe na nowiuśki, lśniący skuter. Simson powędrował do szopy, w najdalszy jej kąt. Stał tam zapomniany więcej niż dwa lata, ale nie więcej niż trzy. Nowiuśki lśniący skuter woził w tym czasie każdego, kto musiał być wieziony. Albo chciał. Jeździł wszędzie, gdzie jechać trzeba było. Albo gdzie się chciało. Z każdym dniem stawał się jednak coraz mniej nowiuśki, im dni przybywało więcej - coraz mniej nowy. Równocześnie stawał się coraz mniej lśniący i coraz mniej sprawny. Im więcej namotał na liczniku swym dni, tym szybciej ten proces postępował. Aż do dnia, gdy niegdyś lśniący i nowy skuter powędrował w najdalszy kąt szopy. Na miejsce wiekowego Simsona Schwalbe.
 Wiekowy Simson Schwalbe już dawno przestał być nowiuśki i lśniący. Ale jeszcze długo nie przestanie nawijać na swoje opony kolejnych kilometrów. Niegdyś nowiuśki i lśniący skuter zalega w szopie jak wyrzut sumienia. Wiekowy Simson Schwalbe wrócił na drogi, ponownie poczuł wiatr w owiewkach.
 "Nie warto nawet tamtego naprawiać. Niech mi pan wierzy. Ten przeżyje jeszcze kilka tamtych plastikowych"



2 komentarze:

  1. Stare, ale jare. Mniej skomplikowane i mniej zawodne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czasów gdy się naprawiało, a nie wyrzucało do śmietnika...

      Usuń

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.