wtorek, 22 sierpnia 2017

Sześćdziesiąty ósmy

Liberec, sierpień któregoś tam roku

    Nie było i nie jest naszym zamiarem mieszanie się w kwestie będące wewnętrznymi sprawami Waszej Partii i Waszego Państwa. Nie było i nie jest naszym zamiarem naruszanie zasady respektowania samodzielności i równości w stosunkach pomiędzy partiami komunistycznymi i krajami socjalistycznymi […]. Nie możemy jednak zgodzić się na to, aby wrogie siły zawróciły Wasz kraj z drogi socjalizmu i spowodowały niebezpieczeństwo odłączenia się Czechosłowacji od wspólnoty socjalistycznej. To nie są tylko Wasze sprawy. Są to wspólne sprawy wszystkich partii komunistycznych i robotniczych i wszystkich państw zjednoczonych sojuszem przez współpracę i przyjaźń. Są to wspólne sprawy naszych państw, które zjednoczyły się w Układzie Warszawskim, aby zagwarantować niezależność, pokój i bezpieczeństwo w Europie, aby stawić tamę imperialistycznym siłom agresji i rewanżyzmu.
       
   List  otwarty "piątki" do KC KPCz , pewne sformułowania listu zostały później określone mianem "doktryny Breżniewa". List, który opublikowano w środkach masowego przekazu, był jednocześnie upublicznieniem konfliktu pomiędzy Moskwą a politykami czechosłowackimi. Władze czechosłowackie odrzuciły żądania listu, co spowodowało, że na południu Polski i NRD zaczęły gromadzić wojska, przygotowujące się do interwencji...

-------------

  Na jednej ze srogich popijaw za południową granicą, w których miałem niegdyś zwyczaj cyklicznie uczestniczyć,  pewna jejmość poczęła naraz wystękiwać jakieś żale wobec niewłaściwego  jej /bądź też jej babki/ potraktowania przez jakichś żołnierzy /podczas agresji czy też aneksji/, zagłębiała się ona coraz to bardziej w swojej pobudzonej alkoholem pamięci, im głębiej - tym bardziej wydawało nam się, że czas spadać, przeciąć dwie łąki, górkę i las, oddalić się (najlepiej po angielsku). Co też niezwłocznie uczyniliśmy. Być może niepotrzebnie, nie wiem. Od trzech lat nie bywam.

  Jednego razu właściciel Pragi S5T zapytany podczas rowerowej wyprawy o rocznik stojącej na podjeździe ciężarówki, odparł - SZEŚĆDZIESIĄTY ÓSMY.

  Mariusz Szczygieł zapytał w "Gottlandzie" - "a gdyby to wam kazano na nas ? - pojechalibyśmy, tak jak wy"...



  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.