piątek, 8 sierpnia 2014

Rysa


  Zaczęła się od niedawna przyglądać stojącym po parkingach samochodom. Stojącym na światłach, stojącym na chodnikach. Na parkingach wspomnianych - zderzak w zderzak, drzwi w drzwi.


   Nie bacząc na kolory, na typy i marki też prawie nie. Może nieco baczniej wiek starała się odgadnąć, ale z racji typowej dla kobiet niedostatecznej wiedzy w tym temacie tak po dziecinnemu, tak naiwnie. Uroczo naiwnie. Nowy - stary, ładny - niezbyt ładny / ale ładnie utrzymany/, lakiery, plastiki, świecidełka, listewki. Pod kątem, pod światło. Prostopadle. Jak stają, jak podjeżdżają. Jak ruszają, zawracają, jak cofają. Na krawężnikach - " o, popatrz - widzisz ? zobacz - prawie nowy, a patrz jak on to robi, jak podjeżdża !" Świadomie podgląda te miejsca, na nie patrzy i w nich odnajduje to, czego szuka. Nie daje sobie na luz, daje sobie punkty, odpuszcza grzechy. Zlicza, układa statystyki, robi prognozy, wyciąga wnioski. Ramionami wzrusza, kręci głową. Wydyma wargi. Coraz lepiej jej jest, jest luźniej. Raźniej. Pewności nabiera.

 "Prawie każdy - mówi - prawie każdy coś ma. Nie ma takiego niemalże bez skazy, na parkingach, podwórkach, chodnikach, i nawet jak jadę to widzę. Każdy, można zaryzykować że każdy. Że każdy tak raz na jakiś czas ma. I nie jest tak, że jestem wyjątkowa gapa. Tak się zdarza. Widzę przecież, bo patrzę, przyglądam się. Wiem. Każdy coś tam ma. "
 Jak każdy, to każdy. Nasz też. Od niedawna.

5 komentarzy:

  1. Mój największą po porożu sarenki... (koziołka raczej)
    Każdy ma coś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój też ma,a najgorsze, że niektóre rysy i skazy sam sprawiłem. Te bolą najbardziej:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...Staszek ma od psich pazurów i kilka niewiadomego pochodzenia. Nie bolą, ma tylko jeździć:-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta pierwsza boli najbardziej. Zaś najgorzej wygląda ta, którą próbujesz usunąć "domowym sposobem" ;)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.