środa, 10 lipca 2013

Sarna.

Zdziwiona, co ? Ja również...   Mógłbym tu, w tym miejscu, nawypisywać. Opowieść utkać nieprawdopodobną. Że w środowisku dzikim ona, że ja w tym środowisku jej dzikim, natarty nawozem dla zatarcia człowieczeństwa mojego, dla kamuflażu. W ziemiance siedzę drugi tydzień, bez jedzenia, picia i internetu. Bez zmrużenia oka, po kolana w wodzie. Insekty. Gady. Płazy. Węże jakieś. Siedzę w pępku sarniego biotopu sam jeden, po czteromiesięcznym rozpoznaniu, po szkołach i kursach, w trudzie takim że szok, czekam na zdjęcie dekady. I tu wychodzi wtem, zesztywniałym, brudnym paluchem naciskam spust migawki jak ona patrzy na mnie, stoi dla mnie, ultraszybki AF ostrzy w środku nosa... Jest !!!

  Ale nie będzie wypisywania. Nic niezwykłego nie będzie. Biotop podmiejski. Łazi coś w chaszczach. Pies pewnie, rudy na oko. Zapinam największy w zestawie 135/2.8, manual. Nie czaję się zbytnio, nie chcę w krótkich portkach leźć w pokrzywy. Skradam się umiarkowanie, żeby to wieki nie trwało, to podchodzenie. Duży jakiś, myślę, łapy chude i długie. W trawie grzebie. Pewnie szuka komórki, albo kluczy. Pies miejski poszukujący - znów myślę. Celuję obiektywem, kręcę pierścieniem ostrości. Przysłonę dobrałem i czas. I wtedy podnosi się i patrzy we mnie, koryguję ostrość. Pstryk !
  Sarna. Zdziwiona. Zupełnie jak ja...


10 komentarzy:

  1. Mieszkam na wsi, a ilekroć zobaczę jakąś sarnę, to jestem zdziwiona. Mocno zdziwiona jak ta sarna na zdjęciu :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie jak ja. Zawsze. O, sarna ! - jakby nie wiadomo co, ta sarna... :)

      Usuń
  2. po raz kolejny zachwycam się opisem zdjęcia (no, wcześniej tytułem) i po raz kolejny nie wiem już co mi się bardziej podoba opis zdjęcia czy samo zdjęcie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Ci się to i to podobać, tu nie ma monogamii. :)

      Usuń
  3. Bliskie spotkania trzeciego stopnia? :) zawsze budzi zdumienie, ale to w oczach sarny jest bezcenne.
    Smakowity opis do ciekawego zdjęcia - 100 procent satysfakcji:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne!
    Zdjęcie, opis, klimat...wszystko.

    i "biotop"...zapomniałam, że kiedyś bardzo lubiłam to słowo.
    ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka ona śliczna :)))
    A w całokształcie, z opisem, narastającym napięciem... i ten "pies miejski poszukujący" - po prostu rewelka :DDD
    Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Opis fajny, a sarna wg mnie wcale nie zdziwiona, tylko pozuje profesjonalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Eeeee... Miło mi :) /odpowiedź zbiorowa/
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakiś bardzo sarni ten twój pies miejski:-)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.