Kančí vrch , Fomapan 200, Helios 44m-4 |
Szukając tego co "czeskie" - restauracje. One są jakie są, są "czeskie". Czeska restauracja, jak czeska fotografia, jak czeski humor, czeski film,jak czeska "pohoda",. Są czeskie, wyjątkowe. Na czeskiej kliszy.
Jan Saudek miał na wizytówce "Czeski fotograf"...
Coraz więcej restauracji ma właścicieli o obco brzmiących nazwiskach, daleki wschód. I wystroje już inne. Jeszcze Gottland, ale ze dalekowschodnim sznytem. Fotografie na konkurs już wysłane, termin zgłoszeń minął. Ale siłą rozpędu dorabiam jeszcze obrazki, może wyjdzie z tego większy cykl ? Jeszcze jest jedna niewywołana klisza z restauracją, ale to kiedyś...
...no to czekamy na...zwycięstwo!;-)
OdpowiedzUsuńCzeski film, czeskie piwo i czeski humor...to bardzo lubie, ale knajpy i jedzonko...niekoniecznie, choć właściwie słabe mam doświadczenie. Aha, nie lubiłam czeskiej straży granicznej;-)
Jedzonko w Czechach jest dobre, ale w takich przybytkach gdzie siedzi czterech kudłaczy przy piwie, a na sali jest zimno, to się go nie zamawia. ;)
UsuńŚwiat się zmienia, ludzie wymieniają jedni na drugich... panta rhei!
OdpowiedzUsuńAle za to knajpy czas omija, w nich czas nie płynie...
UsuńCzy to knajpa w Kalwarii Zebrzydowskiej? Mam wrażenie, że już tam kiedyś byłem http://artmuseum.pl/pl/filmoteka/praca/azorro-grupa-pyxis-systemetis-domestici-quod-video-dicitur, he. Powodzenia
OdpowiedzUsuńTo knajpy w rejonie trójstyku, między Frydlantem a Hradkiem nad Nysą - ok 20 km od Liberca, wiejskie, przygraniczne.Okolice podobne do tych z Twojego filmu, jednak tu jest więcej wpływu niemieckiego, obraz bardziej skondensowany od tego filmowego z racji bliskości pogranicza. Knajpa z pierwszego zdjęcia jest przeze mnie sfotografowana wewnątrz, ale jeszcze niewywołana klisza, z drugiego - Hostinec u Slunce, Vaclavice, wiejski przybytek prowadzony przez Czechów, z trzeciego - Kulturni Dum w Kunraticach, prowadzony przez Wietnamczyków - co widać po wystroju przy suficie.
UsuńDzięki, pozdrawiam.
Swietne miejsce! Takie podobne klimaty widzielismy w drodze z Serbii na Dolny Slask kiedy mijalismy te male czeskie miasteczka i wsie. I chcialo sie wtedy zatrzymac, wstapic. Tylko nie wiadomo czy tam pic czy jesc?
OdpowiedzUsuńPić. Raczej pić niż jeść. Piwo jest dobre i uczciwie lane, jedzonko raczej... Raczej tam, gdzie jedzą inni... :)
Usuńjest klimatycznie!:)
OdpowiedzUsuńCzuć klimat :)
OdpowiedzUsuń