Wieża, to określenie nieco na wyrost. Taras widokowy na bazaltowej skale - to jest właśnie to, co widać.
Takie rzeczy się tam buduje. Po prostu, bez wielkiego zadęcia. Od polskiej strony jeszcze nie ma oznaczeń, ja na Guślarz dojść. Nie ma też ławek. Nie ma niczego o czym mówiono w kontekście zagospodarowania okolic góry. Tymczasem ja jej szczycie (CZ) stoi widokowy taras. I jest świetny.
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
niedziela, 19 października 2014
9 komentarzy:
Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oo jest i konik:))
OdpowiedzUsuńtego typu budowle świadczą o tym, ze ludzie dobrze się czują w otoczeniu pięknych widoków. To dobre miejsca na relaks i odprężenie.
OdpowiedzUsuńOprócz świetnego tarasu, widać świetne humory. Trzeba będzie się wybrać:)
OdpowiedzUsuńFajne miejsce i bardzo sympatyczna inicjatywa. Lubię. :)
OdpowiedzUsuńCzy na Guślarz da się dojść granicą? Konkretnie mam na myśli, czy prowadzi jakaś w miarę wyraźna/wydpetana ścieżka wzdłuż słupków granicznych od strony Kopaczowa i Granicznego Wierchu, czy też trzeba brnąć przez krzaczory? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd Kopaczowa to nie jestem pewien, bo chyba zaorano łąkę aż do granicy, od Granicznego jest przejście wzdłuż granicy.
UsuńDziekuję za informację. Mam w planach przejście granicą od Kopaczowa aż do Granicznego Wierchu i potem dalej do Bogatyni. A jeszcze takie pytanie: Na mojej mapie Górnych Łużyc (Plan 2006, skala 1:75 000) jest zaznaczony jakiś zielony szlak na Graniczny Wierch. Czy ten szlak jest oznaczony w terenie?
UsuńJest oznaczony, ale raczej po stronie Czech, po stronie naszej to bym za oznakowanie nie ręczył...
UsuńPo stronie czeskiej to musi być inny szlak, bo to jest polski, normalny zielony szlak wytyczony przez PTTK (o ile jest). Prowadzi na mojej mapie wokół "worka turoszowskiego" - od Krzewiny przez Trójstyk, Kopaczów, Białopole, Opolno, Jasną Górę, stąd tylko raz w tym rejonie dochodzi do granicy wspinając się na Graniczny Wierch, po czym sprowadza z niego do Bogatyni i dalej po wschodniej stronie "worka" przez Wyszków idzie do Wilki. Szedłem nim kiedyś krótki fragment z Krzewiny do Posady i oznakowanie było, ale dość rzadko, więc zastanawia mnie, jak jest na pozostałym fragmencie. Tym bardziej, że na niektórych mapach ten szlak jest, a na innych nie ma.
Usuń