czwartek, 10 lipca 2014

Nocne panoramy.

Widok z Góry Działoszyńskiej, Fuji Superia 200
  Wjazd do "Worka Turoszowskiego", naświetlany na filmie Superia 200 nocą.
  To już chyba optymalny poziom naświetlenia, po kilkunastu próbach od kilku -, kilkunasto - do kilkudziesięciominutowych naświetlań i przysłonie od f5.6 do f16, po różnych porach - od wczesnego zmierzchu do zupełnych ciemności. Poprzednie próby zbliżały mnie małymi kroczkami do tego poziomu, jaki widać na zdjęciu powyżej.


Bogatynia i El. Turów z okolic Guślarza, Fuji Superia 400
 Pierwsza panorama na filmie tradycyjnym, czas około 5 minut, bez uwzględnienia efektu Schwarzschilda - zapisały się światła miasta i kombinatu, kawałek nieba. Reszta czarna. Biorąc pod uwagę wspomniany efekt, przy kolejnej próbie wydłużam czas trzykrotnie - zapisane światła miasta nie rozjaśniają już się wyraźnie - natomiast doświetlają się partie ciemne. Nie widać, bo nie mam tego zdjęcia na chwilę obecną...
Panorama Bogatyni, okolice Guślarza. Film Rossmann 200
  Powyżej - czas wydłużony trzykrotnie, klisza iso 200 - Rosmann 200. Od razu widać mocno rozjaśnione światła i zupełną ciemność wokół. Na niebie trasy gwiazd. Rosmann 200 okazuje się kliszą średnio nadającą  do nocnych naświetlań. Spore ziarno, jak na 200. Łatwo przepala światła. Kupiłem - bo tania, a przy tego typu eksperymentach "trochę się tego psuje" ;)

 
 Widok na Czechy od zachodniej strony Guślarza - na pierwszym planie Jested i Chrastava - film Rosmann 200. Czas 15 minut przy zmierzchu, jakieś 15 minut po zachodzie słońca. Początek marca.



El. Turów od strony południowej, Superia 400, obiektyw 135mm
 Elektrownia Turów od strony południowej, Superia 400, czas w stosunku do poprzedniego kadru na Superii 400 - trzykrotnie dłuższy. Jest lepiej, ale jeszcze nie całkiem dobrze.

Widok z Góry Działoszyńskiej, El. Turów, Kodak Gold 200
  I kolejny obrazek, pierwsza w miarę udana próba ujęcia widoku z Góry Działoszyńskiej - Kodak Gold 200 w czasie czterokrotnie dłuższym od pierwszej próby. Lekko zielonkawy odcień, efekt o którym napisałem wyżej polega na indywidualnym opóźnieniu dla poszczególnych warstw emulsji. Dla Golda 200 jest to zielony. On tak ma...

Widok z Góry Działoszyńskiej, El. Turów, Fuji Superia 200
  Krok następny - czas sześciokrotnie dłuższy od pierwszego, film Superia 200, księżyc blisko pełni. Noc, po godz 22, maj. Prawie dobrze...



  Aż do finalnego /na chwilę obecną/ ujęcia - czas sześciokrotny /kilkadziesiąt minut/ korekcja przysłony. Bezwietrznie. Lekko dociążony statyw. Nieco wcześniejsza pora. Fuji Superia 200.
 Klisza tradycyjna ma niezaprzeczalną zaletę - nieograniczoną tolerancję na bardzo długie naświetlanie. Do tego poziomu cyfrowe matryce długo się nie zbliżą. O ile kiedykolwiek...
 Obecnie można powiedzieć, że co do filmu Superia 200 mam już zdolność naświetlania go "na oko", bazując na tym doświadczeniu zrobię kolejne nocne naświetlania na Kodak Ektar 100 - miałem z nim kontakt, i wiem że będzie ciekawie. I ponadto muszę poszukać jakiegoś szkła 20-28mm z możliwością zamknięcia przysłony to f22, na gwincie M42. Żeby zrobić "takie cuś":


Trasy gwiazd, film Rossmann 200

Trasa księżyca, film Fuji Superia 200
 

 Takie widoczki z nocnego nieba - gwiazdy - 15 minut, księżyc - kilkadziesiąt ;)
Aparaty jakich użyłem - Porst CRS z wężykiem blokowanym /wężyk nie zawsze wyzwala, nieraz się odblokuje samoczynnie, czyli jakby ruletka/ i Zenit 12XP - to jest najlepszy sprzęt na noc, migawka blokowana przez obrót spustu, żadnych niespodzianek. Do tego obiektywy - 50mm, 55mm, 135mm. Nie używam światłomierza.


 







2 komentarze:


  1. ...piękny ten Śląsk jak go tak kilkanascie minut doswietlic;-) Lubisz tę robotę:-) to widać
    i czuć, z kozyscią dla nas, oglądajacych, piekne te kadry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię. Sprawia mi to frajdę. Mogę posiedzieć po ciemku obok statywu z włączonym minutnikiem. I porozmyślać.

      Usuń

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.