Pies miejski wyjątkowy. Bo rasowy. Wśród miejskich szwendaczy rasowce są wyjątkiem. Raczej rzadko, a raczej niespotykane, miejskie rasowce w swobodnym ruchu miejskim. Jeśli krąży taki, to w bezpośredniej bliskości domu czy też podwórka, na które ewakuuje się niezwłocznie w sytuacji w której "nie wiadomo o co gościowi chodzi". Jak już tam stanie, to stoi. Nieruchomo. Zdjęcie będzie nieporuszone.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tymczasem w szafie jakby zatrzymał się czas. Ziarenka piasku zatoczyły pełną rocznę pętlę, wysypują się dziś jakby wsypane wczoraj, paski, linki, plastiki, paliki i szmatki. Jakby wczoraj włożone, dziś znów wędrują do przestrzeni ładunkowej ściśnięte, pachnące jak jakby przed chwilą. Do użycia ponownego na piachu, wietrze i wodzie. I trasą E65/S3 wśród samochodowego ruchu, sprzedawców grzybów, autokomisów, przydrożnych dziwek, fotoradarów i krzyży na drzewach. W górę mapy. Nawet nie wiem kiedy upłynął rok...
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
piątek, 14 czerwca 2013
8 komentarzy:
Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale, że co?
OdpowiedzUsuńŻe u Was już wakacje?
Już. W końcu :)
UsuńCzas przyspiesza z każdym rokiem. Mówią, że życie po czterdziestce to równia pochyła:-)
OdpowiedzUsuńSympatyczna ta psina przygladająca się Autorowi zdjęcia.
Płynie i to szybko, na każdym kroku to widzę, co krok czuję to "jakby wczoraj"...
UsuńUdanego ...plażingu(?) ;) Czas możesz sobie spokojnie wydłużyć - po prostu na coroczne wakacje jeździj co dwa lata... TADAAAMMM!
OdpowiedzUsuń:)
Miłego urlopowania i muszelkę przywieźcie ;)
Jak po dwóch latach się poczuję "jak wczoraj" to będzie katastrofa...
UsuńPunktpotrójny plażuje... a tymczasem aktywisci Greenpeacu znów opanowali chłodnię... ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie da się być w dwóch miejscach naraz, a co dopiero w trzech ;)
OdpowiedzUsuń