Ktoś określił go "Pies Lord", patrząc na to zdjęcie. Rzeczywiście. Ma w sobie to "coś"... Lord, Lordi.
Lordi jest kierownikiem skrzyżowania Białogórskiej i 1-szego maja. Tuż przy Placu Bohaterów Warszawy - na który z nieznanych mi przyczyn się nie zapuszcza. Przynajmniej w dzień. Kręci sie w okolicy przejścia dla pieszych, między słupem sygnalizacji a wejściem na zaplecze domu, który to jest domem chyba najsłynniejszym w Bogatyni. Z tych łużyckich oczywiście. Widnieje na każdym prospekcie reklamującym zwalające z nóg walory Bogatyni, jest również pierwszym ołtarzykiem procesyjnym w Boże Ciało. Do tego stoi przy wylotówce z miasta i w miarę trzyma się kupy. Jest rysowany i malowany. Właśnie dlatego. Ten na przeciw zaś już nie. Jest ruiną która jest nietykalna.
Lordi ogląda auta stojące na światłach. Przechadza się. Pozuje. Trzeba spojrzeć w lewo. Prawie zawsze gdzies tam jest.
Pewnie zna milion pijackich historii. Dosypia na poimprezowych gruzach. Dojada niedojedzone. Siedzi i obserwuje.
Jest kierownikiem skrzyżowania.
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
czwartek, 29 listopada 2012
5 komentarzy:
Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten ostatni tytuł jest dla niego najwłaściwszy. Szacun za ciężką i odpowiedzialną pracę i... micha żarcia.
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo lubię rudery i ruiny. Są wdzięcznym obiektem dla fotografa.
Lordi pilnuje roboty. Rzadko się od skrzyżowania oddala. :)
UsuńPs. Ruiny i rudery są zawsze niepowtarzalne. Ładne domki są często identyczne, ruiny zaś indywidualne.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiesamowity wyraz pyska, na początku sprawia wrażenie złośliwego ale jak się przyjrzeć, to widać, że pies po przejściach.
OdpowiedzUsuńMi przypomina pana Józka z altanki :)
Tak, on jest po jakimś zdarzeni-zderzeniu, tak wygląda, jednak usposobienie ma pokojowe raczej :)
Usuń