sobota, 21 stycznia 2017

Poświąteczne






  Miasto leży na kanapie i drapie się po brzuchu. W atmosferze dostatku ulatniającej się wraz z ostatnimi molekułami przyprawy do bigosu ukrytymi między włóknami kuchennych zasłon, myśli co dalej. Jeszcze niepodojadane, jeszcze niepościągane. A niech sobie będzie, póki co.






Bogatynia, osiedle "Serbinów"
grudzień 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.