Film Fomapan 400 action typ 120, aparat Druh Synchro, klatka 6x6 |
Używałem w ostatnim czasie czeskich filmów Fomapan w czułościach 100 i 400, po założeniu filmu o czułości 100 przez pomyłkę nie przestawiłem pokrętła czułości z 400 którego używałem poprzednio na aktualne 100. Tak więc naświetlałem 100 jako 400, ale z uwagi na przekłamania Zenitowego światłomierza dokładam zawsze o dwie przysłony więcej światła, co sprawiło, że sprawa nie została ubita ostatecznie. Musiałem zastosować forsowne wywoływanie jak dla parametrów 400, co widać na obrazkach. Do tego matówka Zenita jakoś mi wyjątkowo "nie leży", co widać również ;)
Oprócz tych dwóch i cyfrowej lustrzanki majtał mi się na pasku PorstCRS z 55/1.4, w którym założony był Kodak Gold 200 i z niego też coś w przyszłości wrzucę.
Tymczasem - obchody Vaclavickie na forsowanej Fomie 100 i nieostrym "Zenonie":
Nie narzekaj na przesłony i temu podobne rzeczy. Zdjęcia konweniują z epoką. Jakość jak na zamówienie. Patrząc na zdjęcia jestem w latach 60.
OdpowiedzUsuńCelowo założyłem czarno biały film do tego akurat aparatu. Żeby epokowo było, ale z pokrętłem czułości to się walnąłem już niezamierzenie ;)
UsuńKlimat oddany w stu procentach tamte czasy, swietne czarno-biale fotki
OdpowiedzUsuńDzięki, jak wspomniałem wyżej - taki zestaw musiał oddać klimat lat minionych.
Usuń...dałam się przenieść...bez trudu w...tamte czasy;-),zdjęcia urokliwe... Atmosfera zdjęć wyjątkowa też ze względu na modele...Czesi to jednak Czesi... ten typ humoru i podejścia do życia...dla nas nieosiągalny;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie odkopałam swojego zenita 12xp, umocowałam go na statywie i...stoi prawie na środku pokoju;-)...Wygląda cudnie, ale pewnie trochę czasu minie zanim go uzbroję i wezmę ze sobą;-)
jeszcze apropos zdjęć wyżej...szkoda,że takie małe, daj większe;-)
Takie odejście od cyfrowej sterylności, trochę niewiadomej i trochę nieprzewidywalnej :)
Usuń