Tradycją już się staje wesoły
happening pierwszomajowy w sąsiednich Vaclavicach (Czechy).
Klimatyczna knajpka w centrum wsi staje się centrum przerysowanych
obchodów dnia 1 maja, okoliczne płoty i krzaki wystrojone zostają
we wszystko, co udało się zachować z minionej politycznej epoki.
Transparenty, flagi, mundury, obrazy, portrety i proporczyki sławiące
ówczesny porządek w naszej części świata ujrzały światło
dzienne i okazały swą nieco już wyblakłą twarz. Prowizoryczna
trybuna i kartonik jajek do obrzucania tejże. Czapki z czerwoną
gwiazdą, płaszcze z czerwonymi guzikami. Lenin, Gottwald. Piwo,
kiełbaski i muzyka. Wesołość. Wszystko z „koprovou omackou” .
Oswojone śmiechem. Ani grama powagi.
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
środa, 2 maja 2012
2 komentarze:
Dodając komentarz:
- jeśli masz stronę/bloga na innej platformie wybierz: "nazwa/adres URL'', gdzie w polu "nazwa" wpisujesz nazwę, w polu "URL" wklejasz adres strony/bloga. Jeśli nie posiadasz takowych - po prostu wpisz swój nick w polu "nazwa". Będzie miło zwracać się "po nazwie"
- jeśli wybierasz "Anonimowy" - na końcu komentarza wpisz swój nick.
Weryfikacja obrazkowa jest wyłączona. Dzięki za wpis.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
...jak w sosie koperkowym, to zapewne melanżowo było ;)
OdpowiedzUsuńCo za sympatyczny naród :)
OdpowiedzUsuńA.