Podobno zaczepiali jakiegoś wędkarza. Właściwie to jeden zaczepiał, jeden krzyczał coś przez rzekę do tego z drugiego brzegu. Ten z drugiego brzegu możliwe że odkrzyknął, co nie miało w całej tej sytuacji właściwie żadnego znaczenia, bowiem zarówno jeden jak i drugi nic z owego pokrzykiwania nie zrozumieli. Prawdopodobnie nie zrozumieli.
Tematyka
okoliczne obserwacje
(61)
fotopstryki
(54)
analog
(42)
zwidy i herezje
(30)
folklor
(29)
pies miejski
(28)
Czeskie klimaty
(24)
telefonografia
(22)
miasto moje
(17)
Niemcy
(16)
idiota stąd
(16)
komentarze do wydarzeń
(14)
wydarzenia w punkcie potrójnym
(14)
mediateka
(13)
otworkowo
(7)
warsztat
(7)
natura
(6)
widoki przemysłowe
(6)
krótkie portki
(5)
motoryzacja
(5)
tato
(5)
modne dodatki
(3)
architektura
(2)
cytując
(2)
czekając na koniec świata
(2)
opuszczone
(1)
środa, 27 stycznia 2016
piątek, 22 stycznia 2016
Willa
poniedziałek, 18 stycznia 2016
Saneczki
Z auta wysiadło ich troje /psa nie liczę /. On, Ona i Ono. Ono wbite w znanych medialnie marek ciuszki, zapakowane szczelnie niczym parówka w osłonce, okutane tak, by zdolne było przetrwać arktyczną noc pod gołym niebem, niezdolne do swobodnego schylania się z powodu tego właśnie ścisłego zapakowania. Około zera, może jeden w plusie...
środa, 13 stycznia 2016
czwartek, 7 stycznia 2016
Auto "od Niemca"
Kiedyś kupno auta "od Niemca" było szczytem marzeń i zarazem jedną z najpewniejszych inwestycji uciułanych środków we własne cztery koła. Pogląd ten obowiązuje do dziś, ale...
poniedziałek, 4 stycznia 2016
Prawdy medialne
Fejsbuk zdaje się dziś być pierwszą linią frontu informacyjnej wojny. Ze zdecydowaną przewagą komunikatów krótkich, naładowanych emocjonalnie, bardzo często wyrwanych z kontekstu. Zmanipulowanych.
Subskrybuj:
Posty (Atom)